w tym roku zbojkotowalismy ogolny trend zapraszania na urodziny calej klasy,
dzieci z ktorymi kontakt jest maly albo szczatkowy bo przeciez
"mamo ja sie bawie z dziewczynkami "
zignorowalismy rowniez wyprawianie wielkiej bibki gdzies na softplay wynajetych salach, organizowanych i animowanych dyskotek i magikow wyciagajacych kroliki z rekawow
w tym roku byla domowka ,ktora ograniczyla sie do 3 dziewczynek
bylo szalenie milo, matka od rana zakasala rekawy i produkowala slodkosci jak tasmociag
ale najwazniejsze...
solenizantka szczesliwa
mamusiu czy dzisiaj moge jest co zechce?? to moje urodziny prawda? dzis mi nie odmowisz...
hmmm :)
w ten dzien dyspensa na calego
pianki na patykach upychane po policzkach ( bez patykow oczywiscie :) :)
slodkie muffinki , bezy i tort...
dobrze,ze w tym wieku nie idzie w boczki..
100 lat! wszystkiego najlepszego!
ReplyDeletedziekujemy :)
DeleteNo i wspaniale! W taki dzień się dziecku nie odmawia, nawet przesłodkich pianek :D
ReplyDeleteno dokladnie :D
Delete