Tuesday 28 May 2013

....

te trzy dni spokoju,ktore juz za mna uzmyslowily mi ..
ze jest jedna wazna rzecz w zyciu, ktorej musze sie nauczyc:

odpoczywac

pracuje nad tym...


Thursday 23 May 2013

wiem ...

cisza nastala
bo probuje wszystko zbierac do kupy ale czasami opadam z sil
"niech ktos zatrzyma wreszcie swiat ja wysiadam.."
ten tekst ciagle kolacze mi sie po glowie
nie pamietam kiedy siedzialam na sofie z gazeta w reku
albo pracuje, albo zalatwiam sprawy "zycia i smierci"
Mala Q od dzis na antybiotyku... a myslalam, ze uda sie tak jak zawsze..pokonac bez tego
nie dalo sie...

weekend dlugi majowy zapowiada sie wreszcie slonecznie..ale czy damy rade wyruszyc gdzies....watpie..
musze pozbierac pomysly na zabawe w 4 scianach

a ponizej urywki te promyki i radosci pomiedzy pietrzacymi sie trudnosciami, ktore ostatnio ciagna sie po horyzont