Sunday 23 February 2014

pink love

mala Dziewczynka moze zmienic wiele
moze zalac slodycza i rozem najbardziej zatrwardziale serca..
i nawet Matke przekonac do pastelowych kolorow..
bo czlowiek sie tak zwyczajnie oswaja..bo nie ma wyboru majac na pokladzie Princesse Ballerine..
"tak do mnie mow Mamo"...slysze za kazdym razem gdyz zwracam sie do niej po imieniu
roz.. groszki ...tasiemki ....
delektuje sie kazdymi niunsami,ktore przynosi bycie mama malej dziewczynki

infantylne ale prawdziwe...




10 comments:

  1. pastele uwielbiam a mała balerinka jak wydoroślała fiu fiu:)

    ReplyDelete
  2. Ja ostatnio dostalam smsa od tesciowej, ze wlasnie kupila piekna rozowa sukienke i skarpetki i az mna zatrzeslo bo dotarlo do mnie, ze juz sie zaczyna: te wszystkie ksiezniczki, falbanki i roz, ktorego nie znosze.

    Mam nadzieje, ze jesli bede musiala to tez sie z czasem przekonam i oswoje z pastelami :-)

    ReplyDelete
    Replies
    1. na poczatku mialam aboslutny wstret do rozu takiego swinskiego bo pastelowy jakos przelykalam...czesto ubieralam Qoopke na niebiesko i slyszalam o jaki sliczny chlopczyk....teraz jakos do mnie to dotarlo,ze sie nie da przed tym uciec...pozwalam jej byc soba... :)

      Delete
  3. Cos w tym jest, ze male dziewczynki uwielbiaja roz i pastele. Moja corka tez zaczyna sie ''stawiac'' kiedy probuje ubrac ja w szara koszulke z napisem Nirvana:) A tak na serio, to rzeczywiscie bycie mama malej dziewczynki sprawia, ze tych pasteli i kolorow w naszych szafach wiecej. I jeszcze kilka lat wstecz nie uwierzylabym, ze bede w stanie zalozyc na siebie szal w odcieniach rozu!!!?za to paski, kratki i kropki zawsze lubilam:)

    ReplyDelete
    Replies
    1. nasza ma koszulke z AC/DC tez szara :) kiedys chetniej wkladalala hahah :)

      Delete
  4. Jakież piękne zdjęcia Qoopko, jaka Córa wielka, woww, ależ rośnie!

    ReplyDelete