Wednesday 23 October 2013

...off

od wczoraj....po 10 miesiacach wreszcie kilka dni zwanych urlopem... musze sobie przypomniec cos sie robi w takie dni...
chociaz mam pewne plany...
poszukac jesieni zanim zamieni sie w zime...wciaz przekladany wyjazd do Londynu czy kino wieczorem...ale najpierw MalaQ musi dojsc do siebie bo oczywiscie rozlozyla sie dokladnie z dniem 0 :)
bedzie dobrze .... relax... kawa i "nicniemuszenie" :) to jest to...



8 comments:

  1. zdrowia!!! i milo spędzonego czasu :-)

    ReplyDelete
  2. Replies
    1. no my sie wybieramy jak sojka za morze....z reszta sama wiesz!

      Delete
  3. i jakie piękne zdjęcie :) Do listy rzeczy dopisz jeszcze robienie mnóstwa zdjęć :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. dzieki,...... jak nie ma sprzetu pod reka dobrze,ze jest chociaz telefon :)

      Delete
  4. haha dobrze, ze sobie jednak przypomnialas co sie robi w wolne dni! :) :) :)

    ReplyDelete