od wczoraj....po 10 miesiacach wreszcie kilka dni zwanych urlopem... musze sobie przypomniec cos sie robi w takie dni...
chociaz mam pewne plany...
poszukac jesieni zanim zamieni sie w zime...wciaz przekladany wyjazd do Londynu czy kino wieczorem...ale najpierw MalaQ musi dojsc do siebie bo oczywiscie rozlozyla sie dokladnie z dniem 0 :)
bedzie dobrze .... relax... kawa i "nicniemuszenie" :) to jest to...
zdrowia!!! i milo spędzonego czasu :-)
ReplyDeletedzieki ! bylo super!
DeleteLondyn ;)))
ReplyDeleteno my sie wybieramy jak sojka za morze....z reszta sama wiesz!
Deletei jakie piękne zdjęcie :) Do listy rzeczy dopisz jeszcze robienie mnóstwa zdjęć :)
ReplyDeletedzieki,...... jak nie ma sprzetu pod reka dobrze,ze jest chociaz telefon :)
Deletehaha dobrze, ze sobie jednak przypomnialas co sie robi w wolne dni! :) :) :)
ReplyDeletelatwo zapomniec prawda? :D
Delete