Lipiec byl jednym z najgoretszych jakie pamietam tutaj od lat...
pot lal sie strumieniami ale ani razu nie przyszlo mi do glowy zeby narzekac
chlonelam caly tez zar z nieba zeby mi starczyl na kolejne miesiace angielskiej pogody ,ktora wlasnie nadeszla
cudnie bylo
Lipiec mial smak grilla i lodow amaretto, zapach lawendy i najpiekniejszych zachodow slonca...
U nas również lipiec jest cudownie ciepły. Uwielbiam :)
ReplyDeleteslyszalam ,ze teraz to macie cieplo :D
ReplyDeleteczy to oznacza że sierpie już w angielskich klimatach? koniec upałów? nie wiem co mnie czeka po powrocie...ale lato na wszelki wypadek pożegnam tutaj chyba...:)
ReplyDeleteoch..tez nie pamietam tak cieplego slonecznego lipca...teraz juz nastaje zima stulecia. Mozeby tak zamknac te slonce i cieplo w sloiku?
ReplyDelete