MalaQ idzie jutro na kolejna swiateczna imprezke przedszkolna...kostium juz gotowy tym razem mial byc "party look" wiec bedzie tiulowa spodnica i bluzeczka z sercem....
teraz mamy faze na : "mamusiu ja na plawde kooocham serca"
wiec od majtek po skarpetki serce da sie wcisnac wszedzie
ma byc sw Mikolaj tance i prezenty ..
Mama Q za to w srode w malej czarnej bedzie mknac na swoja kolacje swiateczna a od soboty prawie 10 dni wolnego ach bedzie duzo pizamowych porankow i wieczorow z grzanym winem
w domu juz swiateczne ozdoby, zapach piernikowych muffinek
w miescie wspaniale ale o tym bedzie kolejny post :)
a dzisiaj juz dobrej nocy zostawiam Was z moim Aniolkiem ...
musze przyznac,ze coraz bardziej chcialabym spedzic kiedys wakacje w Stanach...
zawsze jak ktos mi sie pytal to na haslo USA nawet powieka mi nie drgnela a teraz coraz czesciej mysle,ze jest wiele miejsc ,ktore skradloby mi dusze...
U mnie jakiś przedświąteczny niepokój....hmmm.....
ReplyDeleteA do USA udałabym się na naprawdę dłuuugie wakacje bardzo chętnie :))